Leszek Karpiński Leszek Karpiński
554
BLOG

Kutura głupcze-zaściankowy Głupcze!

Leszek Karpiński Leszek Karpiński Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Już wiem na czym polega nowa misja kulturalna nowego zarządu TVP. Przed chwilą oglądnąłem  "Kultura Głupcze", przed programem pomyślałem sobie "a może będzie warto". Po kilku sekundach na ekranie pojawiła się, wojująca ze wszystkim co przypomina tradycję, Polskę, moralność, ostrzyżona na lesbijskiego czerwonego(kolor chyba nie przypadkowy)  "jeża"- Kinga Dunin z Krytyki Politycznej. Po drugiej stronie, na miejsu dla oszołoma, redaktor z Rzeczpospolitej. Na prowadzącego powołano niejakiego Kamila Dąbrowe, którego szybko udało mi się prześwietlić. Okazuje się, że szanowny prowadzący to dyrektor programowy radia TOK FM, częsty gość i prowadzący Szkła Kontaktowego, czyli wiadomo z jakiej beczki delikwent. W tym ultra obiektywnym sosie w, którym "oszołom" nie mógł nawet wygłosić swoich ciemnogrodzkich tyrad do końca, zagłuszany przez jazgot czerownego jeża i przytakującego mu brodatego ynteligenta z TOK FM, toczyła się przezabawna lewacka rozmowa. Na początek jedziemy znanym repertuarem tych z "Nowego Lepszego Świata", czyli... no niech ktoś zgadnie to nie trudne... dyskryminacja kobiet w kulturze. Więc czerwony jeż zaczyna swoimi frazesami o szklanym suficie, w chórze z "Kamilem obiektywnym", do tego dołączyła się zaproszona wydawca ksiażek, która skrupulatnie meldowała, że " o to, to wszystko prawda czerowny jeżu!". Redaktor z Rzepy mógł tylko z politowaniem patrzeć na lewacki karnawał w publicznej dwójce, bo wiedział, że nic lepszego w tej sytuacji zrobić nie można. Był po prostu wystawiony na pożarcie.

Zaraz potem drugi temat czyli... no już pewnie wszyscy wiedzą... Kościół. Zaproszono reżyserkę (pan brodaty Kamil, bardzo nalegał, że mówi się reżyserka, pomimo "wszystko mi jedno" pani reżyser Barbary Sass), która zrobiła ostatnio film "W imieniu diabła". Dla równowagi zaproszono też księdza Lutra, który musiał Kamilowi przypomnieć, że jest księdzem, bo ten pierwszy nazwał go filmoznawcą tylko i wyłącznie. Dalej pan Kamil brodaty, zabłysnął totalnym odjazdem, twierdząc, że Kościół może w Polsce zakazać wyświetlania filmu, na co nawet czerwony jeż nie przystał zbyt chętnie. Żeby odkupić swoje grzechy oddał prawie cały czas na wypowiedź czerownemu jeżowi, który stwierdził iż Kościół katolicki to instytucja szkodliwa i takie tam lewackie kawałki. Niestety pani Barbara Sass, która miała zaświadczyć, że film jest oskarżeniem Kościoła, takimi naszymi polskimi "Siostrami Magdalenkami" i pochwałą laickości, o zgrozo stanęła po stornie księdza i pana redaktora z Rzepy. Wyszło na to, że, niestety, ale spółka czerowny jeż i Kamil nie zrozumieli filmu (jak mogli skoro patrzyli przez czerowne okulary). Na koniec czerowny jeż w pełni kontent i zadowolona stwierdziła, że "ona nie grzeszy bo jest ateistką ha!". 

W tym miejscu chciałbym przeprosić twórców "Gwiazdy tańczą na lodzie" za oszczercze komentarze o poziomie ich programu, i chciałbym poprosić, aby przywrócono program w miejsce "Kultura Głupcze"     

Nie interesuje mnie dyskusja z ludźmi, którzy cały swój pogląd na świat przyjęli biernie od swoich autorytetów. Wybaczcie wolę dyskutować z oryginałem nie z kopią. Mistrzowie: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości